Oliwia Lóźniewska Mistrzynią Europy!

TRENER RAFAŁ MAZUROWSKI: Niebywałym sukcesem okazał się wynik starszej kadetki Oliwii Lóźniewskiej, która wywalczyła Mistrzostwo Europy w wersji kick-light! Uważam że Oliwia zasłużyła na ten tytuł bo bardzo ciężko pracowała i chyba najwięcej przez cały sezon poświęciła czasu spośród wszystkich championów na przygotowaniach do tych Mistrzostw! Nie ukrywam że Oliwii pomogło spore szczęście gdzie w losowaniu w pierwszej rundzie miała wolny los, ale w drodze do finału za sobą zostawiła między innymi bardzo silne włoszki, które zawsze zaliczane były do faworytek! Natomiast w finale spotkała się z bardzo silną polką Sylwią Bancer, która do finału nie miała sobie równych gromiąc dziewczęta głównie stylem bokserskim. Oliwia uzyskała dość sporą przewagę przede wszystkim za kopnięcia w głowę i upragnione złoto trafiło do Lóźniewskiej! Wiele nie brakowało aby Oliwia także pokusiła się o kolejny złoty krążek w formule light-contact, w której uważam wraz i z innymi trenerami że niesłusznie została werdyktem osądzona w walce o wejście do finału z Austriaczką , gdzie całą walkę Oliwia przeważała a sędziowie jakby nie chcieli tego zauważyć, pomimo to także należy uznać sporym sukcesem w tej formule walki wywalczony przez Oliwię brązowy medal. Druga starsza kadetka Oliwia Piotrzkowska (z Lidzbarka) także ciężkimi bojami zwłaszcza z Chorwatką i Słowaczką wywalczyła brązowy medal w wersji kick-light. Zapewne niespodzianką mniej miłą okazała się porażka już w pierwszej rundzie młodszej kadetki Pauliny Turulskiej, która przegrała z zawodniczką z Wielkiej Brytanii w wersji pointfighting. Ostatnim kadetem starszym rywalizującym na zawodach był Hubert Łaniewski, który w wersji light-contact zaimponował niezwykłą kondycją, determinacją i nieustępliwością! Miał bardzo ciężkie walki w których jedną wygrał z Bośniakiem i niestety minimalnie uległ znakomitemu Irlandczykowi. W rezultacie Hubert został z klasyfikowany na szóstym miejscu. Jedyna juniorka w wersji pointfighting Sandra Szczesiak rozpoczęła turniej jak burza wygrywając z dużą przewagą pierwszą walkę z wyżej notowaną i pretendentką do medalu Węgierką! Niestety w drugiej walce po bardzo dobrym początku nieudało się Sandrze wygrać z bardzo szybką Szwajcarką, pomimo to jestem z Sandry bardzo zadowolony z jej efektownego stylu walki jaki nam wszystkim zaserwowała podczas Mistrzostw! Podsumowując tego rodzaju zawody niewątpliwie były najwyższą rangą w historii naszego lubawskiego klubu, w których nasi zawodnicy reprezentowali Kadrę Narodową! Wielkie wzruszenie kiedy widzi się na podium najwyższym swoją zawodniczkę przy tym jeszcze słuchając hymnu narodowego. Choć poza dobrymi stronami nie obyło się też bez kontrowersyjnych werdyktów sędziowskich, w których ucierpiało sporo polaków miedzy innymi Oliwia Lóźniewska w wersji light-contact.. Pomimo to chciałbym zwłaszcza swoim zawodnikom bardzo podziękować za postawę w zawodach i ich poświęcenie w przygotowaniach do Mistrzostw i także rodzicom za ich zrozumienie i wytrwałość. Następne tego rodzaju zawody jakimi są Mistrzostwa Europy Kadetów i Juniorów odbędą się za dwa lata w Irlandii a za rok Mistrzostwa Świata we Włoszech!