Burmistrzowie objęli patronatem tenisistów
Lubawskie Towarzystwo Tenisowe „Laver” z nadejściem jesieni nie zamierza jeszcze kończyć sezonu. W sobotę (5 października) na kortach przy stadionie OSiR zostanie rozegrany pierwszy w dziejach grodu nad Sandelą mecz drużynowy pomiędzy reprezentacjami gospodarzy i Nowego Miasta Lubawskiego.Patronat nad pojedynkiem objęli burmistrzowie Lubawy i Nowego Miasta Lubawskiego – Maciej Radtke i Józef Blank.
Reprezentanci miast od kilku lat się przyjaźnią i to tenisiści z grodu nad Drwęcą często goszczą na turniejach Laversów. Wstępnie obie ekipy ustaliły, że zostanie rozegranych pięć pojedynków w grze pojedynczej i dwa w deblu. Jeden zawodnik będzie mógł stoczyć maksymalnie dwa mecze (po jednym w singlu i deblu). O tym, kto z kim zagra zadecyduje losowanie.
Jak mówi Jarosław Szczepański, prezes LTT „Laver”, w zamierzeniu jest, aby taki mecz rozgrywać każdego roku. Włodarze Lubawy i Nowego Miasta Lubawskiego wstępnie wyrazili wolę dalszej współpracy.
– Chcemy, aby te rozgrywki stały się tradycją – twierdzi Szczepański. – Jest to też o tyle istotne, że związki między obu miastami są bliskie. Choć czasami mówiło się, o rywalizacji między nimi, to jednak zdrowa rywalizacja przyczynia się do podnoszenia poziomu. Tak przynajmniej dzieje się w sporcie.
Z kolei Przemysław Kurszewski, dyrektor ds. PR i marketingu LTT „Laver”, dodaje, że jest rozważana koncepcja zaproszenia do rywalizacji przedstawicieli innych miejscowości.
– O Puchar Davisa na początku też rywalizowały dwie drużyny – USA i Wielkiej Brytanii. Obecnie startuje w nim przeszło 100 teamów – mówi Kurszewski. – Zaczynamy skromnie, ale nie boimy się wyzwań. W przyszłym roku chcielibyśmy, aby wzięły w nich udział cztery, może pięć drużyn. To już byłby sukces. Propozycję złożymy na pewno Iławie i Brodnicy. Może zainteresowana będzie Ostróda i Olsztyn. Zobaczymy jak to wszystko później się potoczy. Puchar Davisa ma wiekową tradycję, a nasz klub raptem działa od trzech lat.
Kurszewski wyjaśnia, że na pewno nie odstąpią od pojedynków drużynowych z Nowym Miastem. Wszak przed laty Lubawa należała do powiatu nowomiejskiego.
– Spróbujemy stworzyć tradycję pojedynków dwóch drużyn, na wzór regat wioślarskich pomiędzy zespołami Oxfordu i Cambridge – dodaje.
Zdaniem Jacka Sokołowskiego z NML, w singlu raczej lepsza jest Lubawa, natomiast w deblu stawia on na swoje miasto. Uważa, że końcowy wynik jest sprawą otwartą.
Lubawianie jednak sądzą, że to oni będą fetować końcowy sukces.
Poszczególne mecze będą rozgrywane do dwóch wygranych setów. Obie drużyny zapowiadają, że wystąpią w najsilniejszych składach. Lubawę będą reprezentować m.in. Wojciech Konkel, Jarosław Wojtkiewicz, Jan Krauzewicz, a Nowe Miasto Lubawskie – Łukasz Żywicki, zwycięzca ubiegłorocznej Ligi Tenisowej „Laver Premium” i Roman Boberek.
Początek gier: 9.30.
pak