Korzystanie z serwisu oznacza akceptację polityki plików cookies | Zgadzam się –>
Tu jesteś: Home » Wiadomości » Rocznica “czarnego czwartku”

Rocznica “czarnego czwartku”

Rocznica “czarnego czwartku”

W rocznicę “czarnego czwartku”, zbiorowego mordu lubawian w dniu 7 grudnia 1939 roku, burmistrz miasta Maciej Radtke wspólnie z przewodniczącym Rady Janem Sarnowskim oraz wiceprzewodniczącymi Iwoną Pruchniewską i Jerzym Brodowskim przy pomniku na ulicy Browarowej złożyli hołd zamordowanym przez hitlerowców. Tego dnia w publicznej egzekucji rozstrzelano dziesięć osób w Lubawie i piętnaście w Nowym Mieście. Wieczorem przyjechało ciężarowe auto, na które załadowano ciała zamordowanych w Nowym Mieście Lubawskim i Lubawie. Zwłoki zostały zawieziono prawdopodobnie do miejscowości Borek koło Lubawy, gdzie zakopano je we wspólnej mogile. Niemcy ukryli faktyczną przyczynę śmierci, podając, że rozstrzelani zmarli na skutek nagłego ataku serca.

Okolicznościowe wiązanki spoczęły również przy Pomniku Chrystusa Króla, który upamiętnia zabitych w obozach koncentracyjnych mieszkańców Lubawy. Po obu stronach pomnika usytuowane są tablice wykonane z lastryko, na których znajduje się wykaz mieszkańców Lubawy, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych lub polegli na polach walk. Na obelisku widnieje napis: “Króluj Nam Chryste 1939 – 1945”.

Kwiaty zostały również złożone pod tablicą na budynku przy ul. Grunwaldzkiej, poświęconą pamięci Władysława Asta, pierwszej ofierze hitlerowskiego terroru w Lubawie, który zginął z okrzykiem na ustach „Niech żyje Polska!”, trafiony pociskami, spadając w obręb podwórka swojego domu, po wcześniejszej ucieczce na dach budynku podczas przeszukania jego mieszkania.

Samorządowcy złożyli także kwiaty pod pomnikiem przy ul. Grunwaldzkiej, przy której w okresie niemieckiej okupacji mieścił się tajny obóz karny dla młodocianych. Obóz ten przeznaczony był dla młodzieży, która odbywała karę pozbawienia wolności orzeczoną wyrokami sądów niemieckich za dokonane (w rozumieniu hitlerowców) wykroczenia lub odmowę wpisu na niemiecką listę narodowościową. Kary wynosiły od czterech miesięcy do dwóch lat. Skazanych po odbyciu kary nie zwalniano, ale przenoszono do obozów koncentracyjnych. W obozie lubawskim hitlerowcy zmierzali do wyniszczenia dzieci i młodzieży uznanych za „rasowo niewartościowe”. Dzieci -więźniowie pracowały w zakładach handlowych, przemysłowych i rolnictwie. Przebywało tu jednorazowo od 100 do 160 dzieci w wieku od 10 do 17 lat.

Komentarze

Komentarze

Translate »
Scroll to top